Dlaczego bronię radia Maryja ?

 

 

Po opublikowaniu felietonu „ Złodzieje i ofiary”, otrzymuję listy od czytelników którzy z oburzeniem pytają mnie dlaczego bronię tak plugawego radia, jak to które „ma ryja”. Poniżej - w liście do jednego z nich - wyjaśniam, dlaczego bronię radia, które „ ma ryja”.

 

Witam,
Nie rozumiemy się! Na temat radia  Maryja mam ugruntowane zdanie, o czym piszę w innych
artykułach ( np. „Radio Maryja”, czy „Michniki, Rydzyki i inne szabrowniki” ) To jednak nie
oznacza, że w sytuacji gdy robi ono dobra robotę ( a w przypadku wyemitowania felietonu
Michalkiewicza tak było), by tego nie dostrzec. Michalkiewicz jest najlepszym polskim
felietonistą, a ponieważ poglądy ma podobne do moich, więc ( podobnie jak i ja ) jest
 w oficjalnych „przekaziorach” tępiony!. Siłą każdej demokracji są różnorodne,
pluralistyczne media. Tylko wtedy gdy tak jest, społeczeństwo ma szanse na rzetelne
informacje, gdyż poda ją albo taka, albo inna gazeta, radio, czy telewizja.
To właśnie dzięki temu, że jest radio „Maryja” Polacy dowiedzieli się o wielkim
planie Światowego Kongresu Żydowskiego obrabowania Polski. Dzięki temu, że jest gazeta „NIE”,Polacy wiedzą jakie złodziejstwo wobec polskiego państwa uprawia Kościół Katolicki,
itd, itp. I dlatego potrzebne jest zarówno urbanowe „NIE”, jak i rydzykowe radio „Maryja”.
Każdy któremu leży dobro Polski na sercu ( a jestem jednym z takich ) musi walczyć o
wolność słowa i pluralistyczne media, choćby osobiście bardzo takich  czy inne gazet
nie cierpiał. Jest to warunek podstawowy i konieczny do tego aby demokracja służyła
ogółowi ludzi, a nie tylko sitwom politycznym.
Gdy przemyśli Pan to na spokojnie, to przyzna mi rację. Ja nie odkrywam Ameryki, tylko
streszczam abecadło demokracji. I dlatego walczę z tymi którzy chcą radio Maryja
unicestwić, i będę walczył z tymi którzy chcieliby zlikwidować urbanowskie „NIE”. O
istnieniu takich czy innych mediów niech decydują czytelnicy, słuchacze i
telewidzowie, a nie politycy, czy konkurencja. A jeśli jakaś gazeta kłamie, manipuluje,
obraża, to są sądy gdzie osoba dotknięta może dochodzić swoich racji. Niestety musi
Pan pogodzić się z tym, że są ludzie którzy myślą inaczej niż Pan  , że oni mają
prawo do własnych poglądów, własnych gazet, własnych stacji radiowych i
telewizyjnych. Jeśli się Pan z tym pogodzi, to jest szansa, że ci inni pogodzą się z
tym, że Pan ma inne poglądy, słucha innego niż oni radia i ogląda inną niż Pan
telewizję. Tak funkcjonuje demokracja, ustrój który ma same wady, ale lepszego jeszcze
nikt nie wymyślił !!!.

Pozdrawiam : Anthony Ivanowitz

www.pospoliteruszenie.org