Euro-deputowany .... no problem .

 

Nie masz pracy , albo masz ją ciężką , brudną , niebezpieczną ? . Pracodawca ciemięży cię i płaci w " kratkę " ? . W domu naśmiewają się z Ciebie , że tyrasz jak osioł a nic z tego nie masz ? ... Rzuć to ( !! )... i wybij sobie z głowy pomysł by wyjechać za chlebem " na zachód " !!! . Po pierwszym maja , uczyni tak setki tysiące obywateli " nowych " państw Unii . Po co masz się z nimi licytować , kto taniej będzie podcierał dupy niemieckim staruszkom , albo tańczył przy rurze w barze dla gejów ?? Stosując się do moich wskazówek , zapewnisz sobie posadę ... deputowanego do parlamentu Unii Europejskiej . Będziesz kasować ..... 40 tysięcy złotych (... nie rocznie ) , miesięcznie !!! . Robota w cieple , nie stresująca , wysiłku fizycznego i umysłowego nie wymagająca . Gdzie trzeba zawiozą , podpowiedzą kiedy i jak masz głosować , napiszą co masz wystękać . A nawet jak kartki pomylisz , to nie Ty będziesz miał problem , tylko tłumacz ! . Słowem Kanada .

Jest tylko jeden drobny problem : jak się do tego miodu dobrać , w sytuacji , gdy kandydatów do brukselskich posad będzie więcej niż gruszek na wierzbie , które oni obiecają w kampanii wyborczej ??? . Sposobem Przyjaciele , sposobem !! .

Musisz przygotować i profesjonalnie przeprowadzić ( korzystając z moich rad ) kampanię wyborczą . O Twoim istnieniu musi się dowiedzieć jak największa liczba wyborców . Podsunę Ci pewien pomysł : " na prochy " . Musisz zorganizować społeczny komitet sprowadzenia do ojczyzny , prochów jakiegoś zasłużonego rodaka , który wyzionął ducha na obczyźnie i tam też został pochowany . Siebie uczynisz przewodniczącym komitetu . Mogą to być prochy jakiegoś księdza męczennika który oddał życie za wiarę , generała zakonu bądź armii , katolickiego poety , pisarza , czy kompozytora . Wszystko jedno kogo , byle był dla ojczyzny zasłużony !! . W trakcie całej operacji sprowadzania prochów musisz być bardzo czujny i uważny , by przez pomyłkę nie sprowadzić prochów jakiegoś żyda , murzyna , czy nie daj Bóg , kobiety niewiadomego za życia prowadzenia się . Taki przypadek przytrafił się komuchom , gdy siedem lat temu , sprowadzali prochy , jak im się wydawało , Witkacego . Zorganizowany przez nich komitet , przywiózł do kraju szczątki młodej kobiety , co stwierdziła specjalna komisja powołana przez ministerstwo . Komuchy broniły się , że nie tyle oni się pomylili , co się Witkacy niemoralnie nawet w zaświatach prowadził !! .

Jeśli cała operacja sprowadzania prochów jakiegoś zasłużonego Polaka , zakończy się sukcesem , to dzięki niej staniesz się znanym w środowiskach narodowo - prawicowych , i uzyskasz ich poparcie ! . To jednak może okazać się niewystarczające do pokonania konkurentów . Musisz pozyskać jeszcze poparcie elektoratu lewicowo - kombatanckiego . Z tym będzie trudniej . Metoda jest w pewnym stopniu ryzykowna . Będziesz musiał .... spuścić wpierdol albo jakiemuś szczególnie znienawidzonemu politykowi ( najlepiej Łapińskiemu , lub Millerowi ) , albo reporterowi jakiegoś tygodnika o zasięgu ogólnopolskim , najlepiej " Newsweeka " . ( Przypomnę , że reporter tej gazety , już zainkasował wpierdol , od niejakiego " Milimetra " , ochroniarza Łapińskiego . Oberwie po raz drugi, to redakcja " Newsweeka " , narobi rabanu na cały kraj . I o to właśnie chodzi !! ). Jeśli zdecydujesz się poturbować reportera , to będziesz się później tłumaczył , że zrobił Ci zdjęcie w intymnej sytuacji , nie pytając o zgodę . Reporter będzie oczywiście zaprzeczał , oświadczy , że nigdy wcześniej Ciebie nie widział , że aparat fotograficzny oddał do naprawy , itp. Odpowiesz , że łże jak pies i pozwiesz go do sądu z paragrafu o zniesławienie . Po kilku tygodniach prasowo - telewizyjnej wrzawy , nikt już nie będzie pamiętał , czy to Ty napadłeś na reportera , czy odwrotnie . Miliony rodaków , zapamięta Ciebie , jako godnego zaufania , odważnego polityka , który w obronie własnego honoru , stanął do walki i zwyciężył !!! . Czyż nie takich nam trzeba w Brukseli polityków ??? Jeśli wybierzesz wariant spuszczenia wpierdolu Łapińskiemu , bądź Millerowi , to musisz zadbać , aby całe zajście sfilmował jakiś " przypadkowy " przechodzień . Możesz być pewien , że sfilmowana scenka , jak w imieniu społeczeństwa , wymierzasz sprawiedliwość sprawcom polskiego dziadostwa , osiągnie większą oglądalność , niż wszystkie telenowele razem wzięte , wyświetlane w polskiej telewizji . Elektorat lewicowo - związkowy , oraz emerytów , rencistów i kombatantów , masz już w kieszeni !! . W zasadzie , mógłbyś na opisanych działaniach poprzestać . Ale kto wie jakich będziesz miał konkurentów , i jakie oni powycinają numery . Przezorności nigdy za wiele . Pozyskaj jeszcze poparcie najliczniejszego w Polsce elektoratu : pijaków , alkoholików i osób uzależnionych od nikotyny . Obiecaj im , że jak zostaniesz deputowanym , to obniżysz ceny wódki o 90 % , papierosów o 95 % , oraz zezwolisz na pędzenie bimbru w dowolnej ilości . Przygotuj sobie zawczasu ekspertyzę jakiegoś profesora , udawadniającą naukowo , że obniżenie cen na gorzałkę i papierosy , wpłynie na spadek ich spożycia .( To tak na wszelki wypadek , gdyby twoi rywale zarzucali Ci , że chcesz rozpić społeczeństwo ) . Chętnych profesorów , by ci taką ekspertyzę wysmażyć , będzie tylu , ilu ich w Polsce jest , o ile obiecasz w zamian posadę w Twoim biurze w Brukseli !!

Tak przygotowany , wygrasz wybory w cuglach !!! . Gdybyś jednak , jakimś cudem przegrał , to sława i rozgłos które uzyskasz w trakcie kampanii wyborczej , pomogą Ci objąć rządową posadę w kraju , jakiegoś ministra , premiera , czy prezydenta . To też fuchy nie do pogardzenie .

Pamiętaj komu będziesz swoją karierę zawdzięczał !!! .

Anthony