Interakcje po raz kolejny- czyli jak dymać podatników.

 

 

   W Piotrkowie Trybunalskim zakończył się kolejny, piętnasty już  Festiwal Sztuki Współczesnej „Interakcje”.  Po każdym kolejnym festiwalu, rozsądni ludzie (których w Piotrkowie nie brakuje) zadają pytanie:  kto i dlaczego te żałosne wygłupy finansuje??

  Na tegorocznym festiwalu, jakaś pani (w ramach artystycznej  instalacji) ogoliła sobie włosy pod pachami i na nogach (kilka lat temu inna pani ogoliła sobie krocze). Inna pani, włożyła sobie pod sukienkę kij od szczotki  w taki sposób, aby zasugerować widzom, że posiada ona penisa w stanie erekcji. Na koniec ta sama pani usiadła na kasku (który udawał nocnik) i ...oddała do niego mocz (arcydzieło to można obejrzeć tutaj: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=00cRs-4Pr9E# )

   Inny „artysta” poprzypinał na różnych częściach swojego ciała spinacze do bielizny, ktoś tam potłukł talerze, ktoś włożył głowę w piasek....

   Nie mam pretensji do organizatorów festiwalu, oni tylko prostują rogi jeleniom, czyli  wyciągają pieniądze (w tym od władz miasta Piotrkowa Trybunalskiego) od ludzi „inteligentnych inaczej” , którym wmówili, że  bieganie na golasa po ulicach miasta, jest....dziełem   sztuki.

   Mam natomiast wielką pretensję  do kolejnych prezydentów Piotrkowa oraz do kolejnych rad miasta, którzy już od 15 lat współfinansują  ten „festiwal” z pieniędzy podatników,  całkowicie ignorując ich zdecydowany sprzeciw wobec takiego trwonienia naszych wspólnych pieniędzy!

   Kolejni prezydenci i kolejni rajcy, plują nam podatnikom w twarz, zdając się mówić: zobaczcie kmioty, jak mamy was w dupie. Co roku finansujemy festiwal golenia krocza i pokazywania  głupot, a wy możecie tylko bezsilnie ujadać i przyglądać się  bezradnie  jak  w idiotyczny sposób trwonimy wasze pieniądze!  I co nam zrobicie – głupi motłochu?

   W Piotrkowie trwa akcja zbierania podpisów pod wnioskiem o zorganizowanie referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta. Aby takie referendum się odbyło, jego organizatorzy muszą odwołać się do pomocy „motłochu” którym na co dzień pogardzają i  który lekceważą.

   Twarzą  komitetu organizującego referendum jest były rzecznik prezydenta miasta (za kadencji Matusewicza) pan Pampuch. Inicjatywę referendum poparli byli prezydenci, pan Pol i pan Matusewicz. Obaj w swoim czasie trwonili pieniądze podatników (bo nie swoje)  na organizowanie festiwalu golenia krocza, zaś teraz popierają komitet referendalny, który  zarzuca urzędującemu prezydentowi, że ten....trwoni społeczne pieniądze.

   Dobrze to wszystko nie wygląda. Festiwal „Interakcje”  skupia jak w soczewce wszelkie patologie  władzy (niby)samorządowej w Polsce: nie liczenie się z głosem opinii publicznej i jej ostentacyjnym lekceważeniem,  wyrzucaniem społecznych pieniędzy w błoto,  głupota, prywata, chamska buta samorządowych notabli....

   Od 15 już lat, kolejni prezydenci i kolejni rajcy miejscy plują nam podatnikom w twarz, finansując z naszych pieniędzy -wbrew naszemu zdecydowanemu sprzeciwowi- coroczne „festiwale głupoty”!

  Zapytam z głupia frant pana Pampucha:  jeśli w referendum Piotrkowianie odwołają obecnego prezydenta, to czy kandydat na jego następcę szykowany przez komitet, przestanie nam podatnikom pluć w twarz, wyrzucając nasze ciężko zapracowane pieniądze dosłownie w błoto festiwalu „Interakcje”? 

   Oczekuję odpowiedzi!

 

Anthony Ivanowitz

www.pospoliteruszenie.org

14. maja. 2013r.