Polacy niszczą ..... Polskę .

 

" .... Czy są jeszcze w Polsce ludzie i siły polityczne , zdolne

powstrzymać proces niszczenia Państwa , jego infrastruktury

i majątku , przez nas Polaków ?????????? .. "

 

Śledztwo dotyczące przyczyn katastrofy rządowego śmigłowca , który runął ( z premierem na pokładzie ) na las niedaleko Warszawy , dostarczyło ciekawych informacji. Między innymi takiej , że pilot helikoptera nie włączył systemu anty oblodzeniowego , gdyż nie sprawdził temperatury panującej na zewnątrz maszyny . To znaczy : nie wyjął z kieszeni ręcznej latareczki , nie poświecił nią na szybę , i nie odczytał temperatury na termometrze umieszczonym za oknem ! . Ponieważ wszystkich tych czynności nie wykonał , to o temperaturze na zewnątrz nie wiedział , a ponieważ sądził , że jest dodatnia , to systemu nie załączył . Ciąg dalszy znamy .

W czasie gdy amerykańskie sondy kosmiczne lądują na Marsie , pilot polskiego , rządowego śmigłowca , chcąc sprawdzić temperaturę na zaokiennym ( brawo radziecka myśl techniczna ! ) termometrze śmigłowca , musi sobie przyświecać latarką , a wcześniej paznokciem zdrapać szron z szyby .

W każdym sklepie elektronicznym w Polsce , można kupić ( za 20 - 30 złotych ), elektroniczny termometr , z odczytem cyfrowym . Uczeń zasadniczej szkoły zawodowej o profilu elektrycznym , bez trudu taki termometr mógłby zainstalować w każdym śmigłowcu polskiej armii , w ciągu tygodnia , gdyby go o to poprosić ! . Przez 30 lat , polscy piloci nie rozstają się z latarkami , a równocześnie , polskie Państwo wydało gigantyczne pieniądze , na utrzymanie Wojskowej Akademii Technicznej , dziesiątków innych szkół wojskowych , instytutów badawczych , zakładów doświadczalnych i zbrojeniowych , itp. Setki , tysiące dobrze opłacanych " fachowców " , nie potrafiło przez kilkadziesiąt lat , rozwiązać banalnego problemu technicznego !!!! .

Na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rzezawie , zginął kierowca rajdowy , Janusz Kulig , gdyż dróżniczka nie opuściła szlabanu . Za oknem XXI wiek , a polska dróżniczka , niczym za czasów kolei wiedeńsko - warszawskiej , ręcznie otwiera i zamyka szlaban !! . Początkujący elektronik amator , wykorzystując powszechnie dostępne w handlu detektory ruchu , mógłby zbudować bez trudu , automatyczne urządzenie , które by samo zamykało i otwierało szlaban , " obserwując " ruch na torach !! . Koszt takiego " ustrojstwa " nie powinien przekroczyć 200 - 300 złotych od sztuki !! .

Rok rocznie , budżet polskiego Państwa , " pompuje " w PKP kilka miliardów złotych , a dróżnicy ręcznie otwierają szlabany !! . A co w tym czasie robią na politechnikach , w instytutach badawczych , w ośrodkach rozwojowych ?? . Czym zajmują się hordy urzędasów w generalnych dyrekcjach , ministerstwach , agencjach ???

Płakać , śmiać się , czy pakować manatki i spieprzać póki czas , do jakiegoś cywilizowanego , normalnego kraju ??

Anthony