Polski górnik .... szpadowy .

W głowach polskich elit polityczno - urzędniczych , narodził się rewelacyjny pomysł na zreformowanie górnictwa węglowego . Projektowi nadano roboczą nazwę " Szpada - 2003 " , i jest on obecnie pośpiesznie przygotowywany do wdrożenia .

Problem polskiego górnictwa polega na tym , że zbyt liczna armia górników , fedruje za dużo węgla , po zbyt wysokich kosztach . Każda próba nakłonienia górników , do zmniejszenia wydobycia , zatrudnienia i kosztów , zawsze kończyła się zadymą na cztery fajerki , po której zapał urzędników do reformowania górnictwa , ulatniał się niczym kamfora .

Tym razem ma być inaczej , a to dzięki Ustawie z dnia 14 lutego 2003 roku , " O stopniach górniczych , honorowych szpadach górniczych i mundurach górniczych " ( Dziennik Ustaw nr. 52/2003 r, poz.449 ) . Oficjalnie przemilczanym celem ustawy , jest nakłonienie górników , by po zwolnieniu z kopalń , nie wszczynali burd , oraz aby na ich " zrestrukturyzowanie " wydać z państwowej kasy jak najmniej pieniędzy . Ustawa mówi , że każdemu górnikowi , można przydzielić nieodpłatnie (!) .... honorową szpadę górniczą ( Art.14 p. 2 ), której wzór oraz sposób noszenia określi właściwy minister . ( Art. 15 p. 4 ) Utrzymywany w wielkiej tajemnicy , zamysł urzędników jest taki , by każdemu zwolnionemu z kopalni górnikowi - wraz z wypowiedzeniem - wręczyć dobrze naostrzoną szpadę . Będący w szoku po utracie pracy i mając pod ręką ostry " kordzik " , zdesperowany górnik powinien zrobić z niego oczekiwany przez parlamentarzystów użytek ! . Tym prostym sposobem , problem nadmiaru górników w Polsce , rozwiąże się niejako sam , i - co ważnie - tanim kosztem !! . Zasiłek pogrzebowy wypłacony wdowie po górniku , jest kilkaset razy niższy , niż koszt utworzenia nowego miejsca pracy , dla żywego górnika .

Niestety istnieje pewne ryzyko realizacyjne , opisanego projektu . Górnicy , uzbrojeni w szpady , miast użyć ich do rozwiązania nabrzmiałego problemu społecznego po myśli posłów , mogą ruszyć na Warszawę , aby na miejscu " zrestrukturyzować " polską klasę polityczną , jeśli nie całą , to przynajmniej tych jej przedstawicieli , którzy nie zdążą czmychnąć w bezpieczne miejsca ! .

Trudno więc obecnie stwierdzić , czy to rząd , parlament i prezydent pospołu zreformują polskie górnictwo , czy też górnicy ( z pomocą braci robociarskiej z innych gałęzi gospodarki ) zreformują polski system polityczny . Bez względu na to , kto kogo wcześniej zreformuje , my podatnicy wyjdziemy na tym , jak Zabłocki na mydle .

Anthony .