Długowieczni w USA
"...Zespół Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE)
Elona Muska USA znalazł gigantyczną aferę dotyczącą świadczeń
socjalnych. W Social Security Administration (SSA) odnaleziono ponad
12 milionów osób zarejestrowanych jako uprawnione do socjalu mających
ponad 120 lat, a zdarzają się nawet osoby mające ćwierć tysiąca lat.
Rekordzista jest starszy, niż Stany Zjednoczone. Ponadto na
nieprawidłowości wskazuje też liczba uprawnionych do świadczeń, która
jest większa od liczby obywateli kraju.
DOGE
przeanalizował dane w SSA pod kątem ewentualnych nadużyć i
marnotrawstwa. Jak się okazało, bardzo słusznie.
Okazało
się, że uprawnionych do socjalu w USA jest ponad tysiąc osób mających
rzekomo 220-229 lat. Jedna osoba ma prawie ćwierć tysiąca
lat.
Rekordzistą jest osoba mająca rzekomo 360
lat. Jest więc starsza od samych Stanów Zjednoczonych o ponad 100
lat.
W rejestrach SSA do pobierania
świadczeń socjalnych uprawnionych jest 398 milionów osób.
Tymczasem
liczba obywateli USA wynosi 341 mln. Tak wynika z rejestru US Census
Bureau...." (źrodło:
https://nczas.info/2025/02/20/doge-elona-muska-wykryl-potezna-afere-to-moze-byc-najwieksze-oszustwo-w-historii/
)
--------------------------------------------------------------
Opisana
wyżej afera przypomina inną, która wydarzyła się kilkanaście lat temu
na jednej z wysp japońskich.
Oficjalne dane
statystyczne japońskiego GUS, informowały o setkach osób które miały
więcej niż 100 lat, które zamieszkiwały wyspę. Temat
zainteresował naukowców z całego świata, którzy chcieli zbadać
przyczynę długowieczności Japończyków z wyspy.
Powstało
wiele naukowych analiz tego fenomenu, jacyś naukowcy
doktoryzowali się, jacyś dziennikarze otrzymywali nagrody...słowem
wokół tematu powstał "dym", którym zainteresował się
japoński rząd.
Po sprawdzeniu listy stulatków okazało się, że
wszyscy oni dawno pomarli, zaś rodziny nie zgłosiły tych faktów
władzom, by na nieboszczyków pobierać emerytury!
Tak zawalił
się mit długowieczności Japończyków z wyspy, lecz kariery naukowe
różnych profesorów badających ten fenomen, pozostały nie
naruszone!
Dobrze byłoby przebadać przyczyny długowieczności
Amerykanów, zwłaszcza obywatela który ma 360 lat i jest na tyle
rześki, że pobiera jeszcze świadczenie. Na uczonych amerykańskich nie
ma co liczyć, gdyż prezydent Tramp polikwidował fundusze na badania,
a za darmo żaden amerykański uczony błaźnił się nie będzie.
Ale
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Rząd III RP powinien
oddelegować do USA polskich naukowców, którzy już by wiedzieli jak
pokierować badaniami aby wyszły one tak jak trzeba.
Polskiej
delegacji naukowców powinien przewodzić Paweł Grzesiowski (szef
Sanepidu), oraz inni naukowcy, najlepiej ci których opłacają
producenci szczepionek. Będzie z kogo wybrać, gdyż takich jegomości o
wykształceniu medycznym których skorumpowały firmy szczepionkarskie
jest w Polsce ponad...40 tysięcy sztuk!
Konkluzja
badań będzie taka, że każdy z sędziwych starców pobierających
świadczenia zawdzięcza swoją długowieczność ...szczepieniom. Raport
polskiej grupy badawczej będzie zawierał nawet dokładne wyliczenia
ile i jakich szczepionek zainkasował każdy staruszek. I tak starzec
360 letni w czasie całego swojego długiego życia, otrzymał 4258
szczepionek, na wszystkie możliwe choroby, dzięki czemu nie tylko
dożył on 360 lat, ale i ma apetyt na więcej.
Po
zakończeniu badań Paweł Grzesiowski otrzyma zapewne jakieś prestiżowe
stanowisko w USA, chyba, że "walec Trampa" dotoczy
się do Polski, wówczas Paweł Grzesiowski i jego kamraci będą gnić w
mamrach, jakieś 360 lat, po uprzednim zaaplikowaniu im w dupę, 1200
szczepionek na wszystko!
Anthony
Ivanowitz
21.02.2025r.
www.pospoliteruszenie.org