Jak orzechówka uratowała mi życie




Być może i Tobie uratuje życie, jeśli w potrzebie będziesz miał ją "pod ręką"





Jakieś 10 lat temu zostałem poproszony przez kolegę z pracy na uroczystość jego imienin. Jako zakąski kolega zakupił "wędlinki prosto od chłopa".  Były wśród nich salcesony, kaszanka, czarne, kiełbasy, baleron, szynki, itp.

Impreza rozwijała się pomyślnie, ale gdyśmy wszystko pożarli i wypili, trzeba było rozejść się do domów. Gdym tylko przekroczył próg mojego mieszkania poczułem pilna potrzebę wyrzygania się z jednej i z drugiej strony.

Po raz pierwszy i jak dotąd ostatni raz w życiu przeżyłem horror trudny do opisania. "Rwało" ze mnie z obu stron, byłem bliski omdlenia, w głowie mi się kręciło. Na szczęście mam zawsze w pogotowiu nalewkę na orzechach włoskich, która już wiele razy ratowała mnie z opresji zatrucia. Wypiłem setkę nalewki- bez skutku. Po kilkunastu minutach wypiłem drugą setkę - żadnych efektów zdrowienia, wręcz przeciwnie, jest mi coraz gorzej. W desperacji biorę butelkę z nalewką, jest jej jeszcze pół butelki. Piję "z gwinta" wszystko. Po kilku minutach staje się cud: wszelkie dolegliwości mijają, czuję się tylko osłabiony, idę do łóżka. Rano budzę się z lekkim kacem, ale nic ponad to mi nie dolega, jadę więc do roboty. A tutaj szok: nikogo nie ma!

Telefonuję do pierwszego uczestnika imprezy, odbiera żona informując mnie, że męża w nocy nieprzytomnego zabrało pogotowie. Dzwonię do drugiego, nikt nie odbiera. 
Trzeci kolega informuje mnie głosem "jak zza grobu", że leży w szpitalu. Już wiem co się stało" wszyscy zatruliśmy się "wędlinkami" prosto od chłopa. Tylko ja jeden uniknąłem szpitala, zaś największy pechowiec  o mało nie umarł i leżał w szpitalu 4 tygodnie!

Orzechówka uratowało mi życie!

Od tego incydentu każdy z moich kolegów "nastawia" orzechówkę według mojej receptury i ratuje się nią w potrzebie.

Orzechówkę "nastawia" się pod koniec czerwca, gdy owoce orzecha włoskiego są jeszcze na tyle miękkie, że można je przekroić!
Nie przegapcie tego momentu: nastawcie sobie orzechówkę, być może uratuje Wam życie!

Więcej na temat orzechówki tutaj:

http://www.pospoliteruszenie.org/orzechowka.html

Anthony Ivanowitz
01.04.2025r.
www.pospoliteruszenie.org