Szczepienie polskich dzieci – czyli kto chce je uczynić bezpłodnymi
Minister Niedzielski poinformował na konferencji prasowej:
„...resort
przeprowadzi akcję edukacyjną w szkołach dotyczącą szczepień. -
Później skierujemy do placówek mobilne punkty podawania preparatów.
Szczepienia oczywiście będą dobrowolne; (aby odbyły się w danej
szkole) niezbędna będzie zgoda dyrektora, który oprze się na opiniach
i wskazaniach zebranych przez rodziców. Mam nadzieję, że ta akcja
szczepień odbędzie się w trzecim tygodniu września –
mówił...”.
Ponieważ dzieci w zasadzie nie chorują na grypę (nazwaną teraz kowidem), a jeśli nawet w jednostkowych wypadkach zachorują, to przebieg choroby jest lekki i praktycznie nie prowadzi do zgonów, więc cel szczepień jest mocno podejrzany!
Jaki jest ten cel? Co chcą osiągnąć poprzez „szczepienia” dzieci - światowi szatani?
Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy się cofnąć do roku 2014, w którym to WHO i INICEF zorganizowały szczepienia dziewczynek i kobiet w Kenii. Szczepienia miały oficjalnie zapobiec zachorowalności na tężca, który w Kenii praktycznie nie występował. Ten oficjalnie podawany powód szczepień wzbudził w elitach intelektualnych Kenii podejrzenie, że cel szczepień jest całkowicie inny niż oficjalnie deklarowany.
I tak było w istocie!
Jak doszło do ujawnienia tego ludobójczego skandalu?
„..To, co również rzucało się w oczy, to fakt, że do szczepień zakwalifikowano wyłącznie kobiety z terenów wiejskich w wieku 14-49 lat. (...)Zwykle szczepienia były zapowiadane w ośrodkach medycznych i informowano o nich w lokalnych mediach, a także na przykład w kościołach, tak by wśród ludzi rosła świadomość znaczenia szczepień niejednokrotnie ratujących życie i by jak najwięcej osób mogło z nich skorzystać.
W ten sposób m.in. reklamowano szczepionkę przeciwko polio. Tym razem wszystko robiono po cichu – mówił ginekolog Stephen Karanja, członek rady wykonawczej komisji ds. zdrowia Episkopatu Kenii (…) Fiolki ze szczepionką przywożono pod eskortą policji, a punkt, w którym je podawano, był cały czas pilnowany przez uzbrojonych żołnierzy. Po czym wszystko dokładnie liczono, odpadki zabierano ze sobą, dbając, by ani jedna fiolka się nie zapodziała – relacjonował polski misjonarz w Kenii, proszący o anonimowość. (…)
Udało się jednak wykraść kilka fiolek. Przebadano je w siedmiu niezależnych od siebie laboratoriach w Kenii i RPA. Wyniki wprowadzają w osłupienie. (…) szczepionki powodują nieodwracalną bezpłodność. (…) Do zatrzymania akcji doszło po przedstawieniu dowodów przez Stowarzyszenie Katolickich Lekarzy Kenii, że podobne szczepienia przeprowadziło WHO na Filipinach, w Meksyku oraz w Nikaragui. … 2,3 mln kobiet w Kenii padło ofiarą szczepień wywołujących bezpłodność. (więcej na ten temat: https://kontrrewolucja.net/rodzina/kosciol-w-kenii-ujawnil-proceder-proby )
Cel szczepień dzieci w Polsce jest dokładnie taki sam jak kobiet w Kenii, Filipinach, w Meksyku i w Nikaragui.
Uczynić je bezpłodnymi, gdy dorosną, albo je pokaleczyć a niektórych uśmiercić!
Kto stanie w obronie dzieci w Polsce, które światowi szatani chcą okaleczyć „szczepionkami”, pozbawiającymi ich płodności, co może skutkować dodatkowo ogromną ilością powikłań zdrowotnych i zgonów?
NIKT NIE STANIE W ICH OBRONIE!
O ile w Kenii w obronie swoich „owieczek” stanął kościół katolicki, tak w Polsce kler katolicki skurwił się w stopniu równym jak lekarze, dziennikarze i polityce! Księża prawie w całości włączyli się do stręczycielstwa „szczepionek” teraz dla dorosłych a za kilka tygodni dla dzieci!
Polskie dzieci zostaną wydane na żer żydowskiej mafii depopulacyjnej, przy czynnym udziale tych rodziców którzy z głupoty sami się zaszczepili! Oni zaciągną swoje dzieci do rzeźni szczepionkowej, dając wiarę propagandzie medialnej, jakoby zajzajer wpuszczany do organizmów dzieci, uratuje je od zachorowania na chorobę na którą dzieci praktycznie nie chorują!
Gdy w roku 2012, ci sami szatani co zawsze, zorganizowali szczepienia na polio w Indiach i Pakistanie, udało się im „zaszczepić” kilka milionów dzieci, z których 500 tysięcy zostało nieodwracalnie sparaliżowanych! Wobec całkowitej bierności rządu Indii wobec tego ludobójstwa, przerażeni rodzice wzięli sprawy w swoje ręce i zastrzelili 8 osób szczepiących hinduskie dzieci.
Pozostali szczepionkowcy w liczbie kilkuset w panice uciekli z Indii i Pakistanu, co położyło kres mordowaniu i okaleczani dzieci!
Czy jest jakiś inny sposób powstrzymania ludobójstwa polskich dzieci, niż zaproponowany i wykonany przez hinduskich rodziców?
Obawiam się, że Polacy popędzą własne dzieci do rzeźni szczepionkowej, bez jakiejkolwiek próby oporu!!! Zaś „lekarze” biorący udział w zbrodni szczepionkowej, bez mrugnięcia okiem wpuszczą dzieciom truciznę w ich ciała, za wynagrodzeniem 60 zł od okaleczonego czy zabitego dziecka!
Ci rodzice i ci „lekarze” którzy pokaleczą dzieci zasługują na stryczek, inna kara byłaby kpiną ze sprawiedliwości!!
Anthony Ivanowitz
19.08.2021r.